MENU
Panorama zrobiona z nasypu linii kolejowej Wałbrzych/Szczawienko - Mieroszów. Po prawej stronie dzielnica Sobięcin, a szczególnie zadrzewione dwie płyty boisk przy ul. Sportowej. Blisko środka kadru charakterystyczny zbiornik gazu w Zakładzie Koksowniczym nr 3 na terenie Thoreza, po lewej pierwsze domy przy ul. Andersa. "Poniżej" zbiornika gazu to chyba mamy ruiny szybu Charlotte. Więcej ciekawych informacji w komentarzu Mroczana. Jakość marna, ale nic ze zdjęcia nie dało się więcej wycisnąć. "Wyciskał" Ragnar - podziękowania! :)

Dodał: Petroniusz° - Data: 2011-05-23 22:01:32 - Odsłon: 7225
Lata 1965-1968


W roku 1769 władze pruskie ogłosiły nowe zrewidowane Prawo Górnicze dla suwerennego Księstwa Śląskiego i Hrabstwa Kłodzkiego, na mocy którego każda kopalnia musiała być zgłoszona do Wyższego Urzędu Górniczego. Jedną z 8 kopalń zgłoszonych wówczas z terenu wsi Sobięcin była Charlotte. Zgłoszona przez panią von Platen nadanie uzyskała 14 kwietnia 1787 r. Do roku 1945 szyb Charlotte funkcjonował w ramach różnych przedsiębiorstw wydobywczych i gwarectw. Po wojnie, już jako Charlota, wchodził w skład pola szybu górniczego Victoria należącego do kopalni Victoria. Trochę światła na powojenne losy tego szybu rzuca artykuł opublikowany w roku 1956 w Trybunie Wałbrzyskiej. Pracujący w kopalni górnicy, z którymi rozmawiał autor artykułu, twierdzili, że około połowy XIX wieku tę płytką kopalnię zalała woda. W latach 40. XX wieku próbowano wznowić wydobycie, odwodnić chodniki i upadową, bo w terenie można było znaleźć jeszcze ślady tych robót. W roku 1956 podjęto kolejną próbę uruchomienia wydobycia węgla z Charloty. Rozpoczęto drążenie upadowej (w chwili pisania artykułu miała 120 metrów długości i była dosyć stroma, miejscami upad sięgał 40 stopni). Miąższość złoża określano na ok. 70 cm. Eksploatacja złoża miała zacząć się w czerwcu 1956 r. Wydajność ściany szacowano na 70 ton, w przyszłości nawet do 100 ton na dobę. Dzisiaj po „Szarlotce” zostały sterty cegieł i zarośnięte nieużytki. Jeszcze tylko archiwalne mapy świadczą o istnieniu w tym miejscu kopalni.
/Piotr Frąszczak - Petroniusz/

  • /foto/331/331630m.jpg
    1896 - 1897
  • /foto/9096/9096418m.jpg
    1900 - 1905
  • /foto/79/79234m.jpg
    1915 - 1930
  • /foto/268/268571m.jpg
    1965
  • /foto/123/123829m.jpg
    2005
  • /foto/259/259339m.jpg
    2007
  • /foto/204/204759m.jpg
    2008

Zbiory Petroniusza

Poprzednie: Kamienica nr 25 Strona Główna Następne: Wnętrza


ragnar | 2011-05-23 22:23:57
Podeślij mi oryginał :)
Petroniusz | 2011-05-23 22:36:02
Skan oryginału wysyłam (jest b.duży). Za jakość może odpowiadać skaner. Jutro powtórzę skanowanie na innym sprzęcie. Ewentualnie służę oryginalną fotografią. :)
ragnar | 2011-05-23 22:52:04
Podmieniłem.
Petroniusz | 2011-05-23 22:55:28
Ok.
Petroniusz | 2011-05-23 23:01:21
Źdźbła, diable, obciąłeś. ;))))))
ragnar | 2011-05-23 23:21:58
Część kadru zasłaniały :P
mroczan | 2011-05-24 08:51:11
Na lewo od stadionu widoczne są obiekty "Upadowej Sobięcin". W środku kadru na linii ruiny "Charlotty"-zabudowania ul. Andersa , grupa drzew wyrastająca na samotnym wzgórzu to Wyspa Miłości. Starsi Sobięciniacy wiedzą coś więcej na jej temat. Uważam, że zdjęcie wykonano z tzw. polany leżącej nad torem linii kolejowej, świadczą o tym drzewa tuż przed obiektywem fotografa. tych drzew nie było tuż poniżej lini toru.