Bardzo szanuję Twoje stanowisko. Zastanawiam się jednak, czy wymieniona witryna, opatrzona copyright ma jakiś układ z p. Horstem Adlerem, właścicielem kolekcji zdjęć szpitala? Czy inne stare ( powtarzam- stare) fotki Świdnicy są własnością tejże? Dzisiaj przeglądałem internetową mutację GW, i zauważyłem, że stare zdjęcia Wrocławia, ( bo te akurat oglądałem), opatrzone są podpisem: Źródło: Internet. Nawet mnie to zastanowiło. Najzabawniej wygląda podpis pod zdjęciem z czasów Festung Breslau, zamieszczonym w jednej z niemieckich witryn: Autor: Bonczek- Hydroforgroup.

Jak dla mnie znaczy, że nie jest nijako chronione. Rozumiem to też tak, że PŁYTA to jest chroniona: projekt, praca tłoczni, ale same ścieżki, nie.

I wszyscy się zgadzają ze mną: # refers to the status of a work having no copyright protection and, therefore, belonging to the world. When a work is "in" or has "fallen into" public domain it means it is available for unrestricted use by anyone. Permission and/or payment are not required for use. Except with respect to certain foreign-originated works eligible for restoration of copyright, once a work falls into the public domain ("PD"), it can never be recaptured by the owner. www.creativelicense.com/glossary.html # "The term public domain is used in two ways. First, it is the legal term that refers to products or processes unprotected or no longer protected by copyright or patent and therefore freely available for appropriation or use by the public at large. Public domain also refers to public Land, that is, land owned by the US government and not reserved for some specific use. ...

Cały zespół jest ciekawy. A przy okazji, koło wodociągów świdnickich jest podobno rzeźba Srającego chłopka, jak to ładnie w przewodniku napisali. Bardzo niemieckie... dałbyś zdjęcie? Bo ja nie wiem kiedy zajadę do Świdnicy........